Re: Gdzie serwis pogwarancyjny we Wroclawiu...?

Autor: Rafalski (shaft_at_^wytnij_to^go2.pl)
Data: Sun 16 Mar 2003 - 11:46:26 MET


Usador Seidorf escribió:

> Gościu mowi - spalony był, nie
> przynoś takich rzeczy częściej, bo sie Pentagram wkurki i w ogóle nie
> będą wymieniać. Ake modem mam.

Tak naprawdę, to nie sprzedawcy, tylko producenci i krajowi dystrybutorzy są
winni tej sytuacji. Np. firma, która produkuje skądinąd świetne, w miarę
tanie procesory, które nie mają zabezpieczeń termicznych i w przypadku
uszkodzenia systemu chłodzacego ulegają nieodwracalnemu uszkodzeniu. Gdy
procesor się spali, klient idzie z nim do sklepu.
Według przepisów odpowiedzialność z tytułu gwarancji ciąży na sprzedawcy.
Dystrybutor na sprzedawcę się wypina. Sprzedawca wymyśli wszystko, żeby nie
musieć pokryć kosztów, najczęściej stwierdza, że procesora nie wymieni, bo
był kręcony.

Sam znam człowieka, który znalazł się w takiej sytuacji. Nigdy nie rozkręcał
komputera, nie wiedział, co to znaczy 'kręcony', ale w sklepie powiedzieli
mu, że podkręcając procesor złamał warunki gwarancji.

Ciekaw jestem, czy owa firma produkująca procesory pozwala sobie na takie
praktyki np. w Niemczech. Ciekawe, czy i tam zmniejszono okres gwarancji na
dyski twarde.

Pozdrawiam,

Rafalski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:28 MET DST