Autor: Marcin Wojtczuk (fastviper_at_telkab.pl)
Data: Sat 15 Mar 2003 - 14:10:07 MET
CReeZ claimed:
> Marcin Wojtczuk wrote:
>>Ale ja bym napisał:
>>"Symptomy, zaraźliwość i leczenie syndromu Larusa" ;)
> ^^^^^^^^^^^^^^^
> A jak sie to objawia? :-)
Syndrom Larusa to taki żart na temat Larusa z benchmark.pl. On jest
nadwrażliwy na dźwięki dochodzące z kompa i nawet po wyłączeniu wszystkich
(w zasilaczu też) wiatraków w kompie hałas obracających się tależy dysku
twardego jest dla niego nie do zniesienia.
To jest zaraźliwe a choroba ma tendencję do stałego rozwoju. Wyciszenie
wiatraków nie pomaga bo po kilku godzinach nadal się je słyszy i trzeba
dalej kombinować. Krańcowe stadium to 500zł wydane na chłodzenie wodne CPU,
GPU i dysku twardego (zawiniętego w kilka warstw gąbki). Oraz kupno
zasilacza Enermax z pokrętłem do szybkości wiatraka :)
Ja jestem w początkowym stadium - narazie wszystkie wiatraki mają wlutowane
oporniki a karta graficzna ma odkręcony wiatrak i jest chłodzona wiatrakiem
zamocowanym na przepiłowanej karcie ISA. Narazie kilka złotych w plecy,
kilkadziesiąt godzin kombinowania, poparzenia od lutownicy i troszkę
zwęglony dywan w jednym miejscu. Niedługo będą większe straty, bo chyba
jednak zrezygnuję z gwarancji na zasilacz (enlight) i wezmę się za wyjca :)
PS: jak widać można dużo o tym napisać, więc polecam :))
--
[ http://www.stringi.com/viper/ ]
"Few are those who see with their own eyes and feel with
their own hearts." -- Albert Einstein
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:19 MET DST