Re: Jaki zasilacz - ponownie

Autor: oVo (ovo_at_wykasuj.to.poczta.onet.pl)
Data: Thu 06 Mar 2003 - 21:30:40 MET


Uzytkownik przedstawiajacy sie jako "Maciej \"AbrahaM\" Piotrowski"
<mekpiotr_at_poczta.onet.pl> napisal mniej wiecej Thu, 6 Mar 2003
16:05:42 +0100 (o ile mu zegarek dobrze chodzi) cos takiego:

>Gdyz testu wynika ze Enermax ma 6,5% "zapasu mocy" w
>stosunku do zadeklarowanych wartosci natomiast Antec
>ma AZ 23% zapasu.

W teście sprawdzano przy jakim poborze mocy zasilacz się wyłącza a nie
przy jakiej się fajczy.
Jak sprzęt zaczyna pobierać więcej prądu niż zasilacz znamionowo
dostarcza to nie wiem czy nie lepiej że zasilacz się wcześniej
wyłączy. Bo jak się później wyłączy to w kompie może być już wszystko
zwęglone.
Jesienią kupiłem okazyjnie bardzo tanio Enermaxa EG365AX-VE, Anteca
wtedy w Polsce nie było, i jak dla mnie rewelacja: cichutki, napięcia
idealnie stabilne i nie spadają poniżej znamionowych, ślicznie
zaprojektowany i wykonany, nie grzeje się jak CHieftec, szkoda mi
jednej rzeczy: że to nie wersja FCA bo przy usypianiu wyłączałyby się
wentyle.
Przed zakupem przeczesałem zachodnie grupy dyskusyjne i znalazłem
mniej więcej tyle samo postów o spalonych Enermaxach i Antecach więc
klasa jest chyba porównywalna.
Plus Anteca TruePower: oddzielne obwody 3.3 i 5V ale to przydaje się w
skrajnych przypadkach, i 3 lata gwarancji. To się może przydać.
Minus: brak ręcznej regulacji obrotów wentyla. Jest to dopiero w
najnowszym 550W.

Pozdrawiam

oVo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:36:41 MET DST