Autor: lysy (skm9_at_wp.pl)
Data: Mon 31 Mar 2003 - 17:38:38 MET DST
Uzytkownik "lucassus" <mudgarden_at_poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:b69gcl$f30$1_at_bobo.ds5.agh.edu.pl...
> Na moim kompie (P1GH celeren) w przeciagu roku padly juz trzy dyski twarde
(i
> wszystko wyglada na to, ze czwarty jest w drodze). Dyski byly
nowiusienkie,
> baracudy prosto ze sklepu. Na poczastu wszystko dziala bez problemow,
pozniej
> lawinowo zaczynaja pojawiac sie BAD SECTORY. Dysk podczas pracy zaczyna
wydawac
> bardzo dziwne odglosy, tak jakby silniczek dostawal naprawde duzych
obrotow (swist
> wody pudszczonej z kranu). Czasami dysk potrafi zawiesic sie przy probie
odczytu
> lub zapisu (rytmiczne odglosy). Zdarzenia te najczescie koncza sie
zawieszniem
> komputera (pod winxp), pod linuxem zas komputer po chwili potrafi sie
odwiesic.
>
> Co moze byc przyczyna takiego lawinowego padania dyskow na moim kompie?
> czy moze to byc wina zasilacza, tasmy laczacej dysk z kontrolelem, wada
procesora,
> uszkodzona plyta glowna...?
Witam
Mialem to samo na Plycie ABIT BE6-II ,
Padl IBM i padla Barracuda (tak mozna bylo powiedziec)
Ale na plycie magistrala FSB byla zwiekszona o 33% poniewaz procesor
podkrecalem i mnoznik szyny PCI , wtedy dyski dostawaly w dupe poniewaz byly
podkrecone.
Zmienilem plyte na nowsza i okazalo sie ze dyski sa w porzadku , byly to
bledne adresowania plikow dlatego wywalalo BAD SECTORY.
Moze i ty masz FSB lub mnozniki zle ustawione ???
pozdrawiam
LYSY
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:46:19 MET DST