Autor: Czabu (czabuWYTNIJ_TO_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 04 Mar 2003 - 09:09:59 MET
Witam,
Wymylilem sobie, ze do mojego zabytku (Gigabyte 6bxc, PIII500) dodam irde.
Zagladam do bios'u-nie ma opcji uruchomienia irdy. Ok. mysle sobie,
aktualizacja bios'u pewnie... Sprawdzam-jest! Laduje go (wersja f4c)-nie bez
problemow (program do flashowania stwierdza "Bios ID Error" na szczescie
sprawdzam, ze ten typ tak ma i wgrywam). Odpalam, zagladam do biosu-super
jest opcja UART 2, uruchomienie irdy, itd.
Odpalam Win98SE irda dziala, fajnie, odpalam modem- zwis... Reset to samo...
I zaczynaja sie schody... Wracam do biosu'u wersja f1- modem dziala...
wgrywam f3 modem nie dziala, irdy brak... Teraz juz sam nie wiem co jest...
Gryza sie wirtualne porty? W menadzerze urzadzen nie ma konfliktow. Co jest
nie tak, Windows? Wychodzi na to, ze po aktalizacji biosu (ktory m.in.
uruchamia obsluge duzych dyskow) nie dziala modem. Jestem skazany na male
dyski i brak irdy? Czy mam aktualizowac bios w zaleznosci co potrzebuje?
:-/// Blagam pomozcie! Bede wdzieczny za wszelkie sugestie...
Pzdr
Czabu
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:35:33 MET DST