Autor: agaga20_at_poczta.onet.pl
Data: Thu 27 Mar 2003 - 12:04:57 MET
>
> Użytkownik "Lukasz Jakubowski" <lukasz__at_at_in-tra_.dot_com_.dot_pl> napisał
> w wiadomości news:b5ukpm$78v$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> > > Poskładałem sobie peceta z Athlonem 2000+,
> > > płytą Asus A7V8X, grafiką na Radeonie 9000
> > > i Caviarem 80GB.
> >
> > Mialem w rekach taki procesor (2000+), ktory byl ogolnie w porzadku,
> > tylko wlasnie zadne Windows na nim nie chcialo dzialac. Zostal
> > wymieniony na nowy jako uszkodzony.
>
> Bardzo interesujące.
> Nowy był taki sam i było ok?
> Tylko jak mam uzasadnić reklamację procesora?
> Zabiją mnie śmiechem.
Słuchaj jak Ci ktoś dobrze radzi.
Pójdź do sklepu, pokaż co się dzieje i nie będzie żadnego problemu. Nikt Cię
nie będzie pytał o pochodzenie Windowsa. A jesli będzie, tzn, że masz do
czynienia z amatorami.
Pozdrawiam
Krzysiek
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:44:31 MET DST