Re: nieudane wyciszanie zasilacza - czemu ?

Autor: Peterphk (peterphk.no-fq-spam_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 03 Mar 2003 - 19:53:25 MET


> Wkurzał mnie zasilacz AT w moim routerku (p133), więc wyciąłem kratkę na
> wiatraku. Zrobiło się głośniej :)

W ten sposob poprawiasz przeplyw powietrza, ale trzeba jeszcze obnizyc
obroty wentylatora.

> Kupiłem gumowe podkładki - zrobiło się
> troszkę ciszej, ale za mało. Zdobyłem opornik 5ohm, wlutowałem na czerwony
> kabel (ten oznaczony jako +) i trudno zauważyć różnicę.
>
> Co zrobiłem źle i jak tego wyjca wyciszyć ? Właściwie jest to pytanie o
> to jaki opornik powinienem wlutować, żeby usłyszeć różnicę. Wiatrak
> jest 10cm x 10cm, 12V, 0.16A (nie jest kulkowy) i wieje zdecydowanie za
> mocno jak na potrzeby tego zasilacza i komputera.

Ludzie to z zasady lubia sobie utrudniac zycie ... po co podlutowywac jakies
oporniki ??? W zasilaczu masz i 5V i 7V ... Jezeli zasilacz jest slabo
obciazony mozesz zapodac wentylatorowi nawet 5V (o ile wentylator nie jest
zajechany). Bardziej bezpieczne bedzie 7V (podlaczasz do +5 i +12 a
uzyskujesz 7V).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:35:20 MET DST