Re: Czy temp. 60 stopni C jest ok dla durona 1300?

Autor: dr_witek_at_poczta.onet.pl
Data: Tue 21 Jan 2003 - 09:22:44 MET


> Do niedawna też tak miałem ale trzy dni temu pociąłem trochę zasilacz,
> wyciąłem z tyłu te kawałki blach co przesłaniają wiatrak i od wewnątrz taki
> prostokąt teraz mam dosłownie przelot. Wymieniłem też wiatrak od zasilacza
> ale tylko dlatego że widać było gołym okiem że się wolno kręci, chociaż
> pokazywał 3200 rpm. Teraz mam 46 st. C na procesorze i zasilacz nie jest już
> taki gorący. Komputer się przestał wieszać i nie muszę już ściągać obudowy
> przy kompresji do mp3.

Pewnie bym i tak zrobil ale sprzet ma dopiero niecaly tydzien, wiec nie chce
tracic gwarancji. Mam go schowanego w dosyc opakowanej szafce - pewnie jak cos
z tym zrobie to kilka stopni spadnie. Przy otwarciu obudowy i wlozeniu z
powrotem do szafki ma na poczatku 45 stopni ale po kilkunastu minutach 52 i
tyle juz sie utrzymuje. Jak sie zblizam do szafki to az bucha cieplo a
dotkniecie zasilacza badz obudowy grozi poparzeniem ;) no moze nieco
przesadzilem, ale jest goracy. W pracy mam celerona 1,3 tez nowke i obudowa
wraz z zasilaczem jest prawie zimna.

A jezeli powiedzmy radiator zle przejmuje cieplo? Co mozna z tym zrobic?
Probowac go sciagac (o boze!!!) i zakladac z powrotem?

A przy okazji na jakich programach testowales temp procka w Windowsie?
U mnie np. W sandrze jest napisane 38 stopni - teraz nie wiem komu mam wierzyc -
lecz bardziej sklonil bym sie za pomiarem z biosu.

Pozdrawiam
Szwagier

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:05:20 MET DST