Autor: Coroner (coroner_at_microtech.pl)
Data: Mon 13 Jan 2003 - 14:52:07 MET
Witaj Tomek,
W Twoim licie datowanym 13 stycznia 2003 (22:46:49) można przeczytać:
T3> Mnie to nie jara, wydajnosc dla mnie znakomita i zupelnie nie czuje tej
T3> potrzeby, chcialem miec dobry sprzet, dlatego to wybralem, nie zamierzam nic
T3> krecic.
Ok, i co z tego?
T3> A tu sami kretacze i co wydaje sie wam ze jak tak krecicie procki to
T3> wszystko jest spoko? W ten sposob skracacie zywot waszych "klockow" ale to
T3> pewno wiecie, dlatego nie warto kupowac uzywanych czesci, bo byly rasowane,
T3> czyli inaczej mowiac gowniane...
Jesli ktos i tak wymienia procka raz na rok, to w czym problem?
Czy naprawde jestes tak naiwny i sadzisz, ze np. proce oparte na tym samym
jadrze, ale o roznym taktowaniu sa robione na roznych tasmach produkcyjnych?
T3> Mam 7026 w 3D Mark i zupelnie nie potrzebuje miec wiecej, nie impinuja mi
T3> osiagi w wysokosci 1110000000 czy ilus tam...
Ok, ale sa ludzie, ktorzy chca wycisnac wszystko z wlasnych prockow..
Twoj wybor i ich wybor.
T3> Ja po prostu was nie kumam. Nie starczy wam to co macie?
Jesli z wlasnego sprzetu mozna wycisnac o wiele wiecej, to dlaczego
nie mozna by tego robic?
-- Pozdrowienia, Coroner mailto:coroner_at_microtech.pl -- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:02:11 MET DST