Autor: Virtuozik (rosyl_at_icpnet.pl)
Data: Thu 09 Jan 2003 - 10:02:10 MET
Witam!
jest sobie komputerek
Celeron FCPGA2 1,4 GHz
256MB SDRAM
40 HDD Seagate Barracuda IV, DVD Toshiba, nagrywarka Teac 24x
grafika Leadtek GeForce2MX400
Wszystko na plycie glownej ASUS TUSL2-C
Poza tym wszystkie 6 slotow PCI sa zajete przez rozne karty... jakis tam
sprzetowy dekoder dvd , dwie karty sieciowe, modem, karta telewizyjna i
karta muzyczna SB Live!
Komputer generalnie chodzi o dziwo bardzo stabilnie zarowno pod Win98 jak i
zainstalowanym rownolegle WinXP.
Jest jeden feler.. komputer rano uruchamia sie startuje sobie win98 (na win
xp jeszcze nie probowalem szczerze mowiac) i w pewnym momencie po prostu
staje w miejscu... Twardy restart pomaga i system staje na nogi...
Zauwazylem ze dzieje sie tak po dluzszym wylaczeniu kompa (zaznaczam ze nie
wylaczam go z sieci elektrycznej) wlasnie z rana... w ciagu dnia jesil go
wylacze i wlacze zalozmy po godzinie wszystko gra...
Wiem ze zasilacz moge miec troche za slaby 235W no ale dziwi mnie to ze poza
tym porannym zwisem przy uruchamianiu wszystko jest idealnie...
Plyta glowna jest nowiutka, wiec bateria tez powinna trzymac..
Jakies pomysly co to moze byc?
Pozdrawiam serdecznie
-- Po prostu Virtuozik e-mail: bobik_at_onet.pl GG: 244389
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:59:33 MET DST