Autor: sprocket (sprocket_at_sys.pl)
Data: Wed 08 Jan 2003 - 08:56:08 MET
Niedawno był wątek nt. "Czy warto kupować markowe komputery", przy
czym ktośtam do markowych zaliczył także Optimus, NTT i cośtam jeszcze
;)
Mamy w robocie grubo ponad 100 kompów, przy czym część jest taka
właśnie "firmowa" (NTT). W sąsiedztwie jest też spory zakład
przemysłowy, co nie jest bez znaczenia, bo wpływa on na woltaż sieci
elektrycznej (wyniki najnowszych pomiarów: w dni poprzednie 231V, w
soboty ok. 240 V, czyli wszystko w normie).
No i pierwsza radosna sobota Nowego Roku (czyli 240V), włączane są
komputery: 30 sztuk (15 NTT i 15 marki SQUADAK), wszystkie na wspólnej
fazie. Osiem eksplozji, osiem kłębów dymu, osiem NTT idzie do piachu
(ocalały niektóre CD-ROMY i flopy). Mamy instalację
przeciwprzepięciową, więc zapewne zaszkodziło im to 240 V. Te
komputery są już u nas ponad 2 lata, ale z tak "wysokim" napięciem
spotkały się chyba po raz pierwszy (przed świętami napięcie pętało się
ok 220V).
Dla zainteresowanych bliżej: zasilacze oczywiście firmowe, "marki
NTT", po bliższych oględzinach Emitery, czyli typowy, chłamowaty,
badziewny noname.
To tyle w kwestii firmowych komputerów i dobrych zasilaczy..;)
pozdro...
_________________________________________
|>|>|>sprocket
Rafał Bartoszak sprocket_at_sys.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:59:13 MET DST