Autor: plitkin (plitkin_nospam__at_interia.pl)
Data: Thu 30 Jan 2003 - 23:13:25 MET
Jakis czas temu stalem sie swiadkiem kradziezy samochodu (Jeep Grand
Cherokee). Samochod zostal skradziony na moich oczach (i wlasciciela tez).
Wyszedl z samochodu, odszedl jakies 15 m, minelo 2 min i Jeep zaczal
odjezdzac. WLasciciel podbiegl, zawiesil sie na lusterku, ale to na nic....
Zadzwonilem na policje, gosciu zacza wypytywac jaki wo, do kogo nalezy, od
jak dawna, numery silnika/nadwozia kazal z dowodu odczytac, a dopiero
pozniej powiadomil, ze zgloszenie przyjete i ze jutro na komende sie
zglosic. Rozmowa zajela ok. 10 minut - samochod byl juz daleko... A tej
ulicy gdzie zostal skradziony byl tylko 1 wyjazd....
Wiec moj pomysl taki: fajnie by bylo, gdyby korporacje taxi wprowadzily
usluge pomocy przy kradziezach smochodow. Np. za pomoc - nagroda dla
kierowcy, co wysledzil... WIec dzwonie na policje, pozniej np. pod 919 i
zglaszam rejon. Taryfiarzy jest pelno wszedzie - co mu zalezy rozejrzec sie
po stronach w tej dzielnicy... A tym bardziej jak moze zarobic na tym pare
groszy... Oni maja stala lacznosc z centrala - ta z kolei z Policja. WIec
tego typu kradzieze byly by czesciej rozwiazywane pomyslnie dla
wlasciciela...
Co o tym myslicie???
Wiem, ze system ten ma swoje wady: np. kwestia ceny (bo na telefon
wlasciciel powie, ze zaplaci 5 tysiecy, a po odnalezieniu powie zeby
taryfiarze spadali). Albo kwestia bezpieczenstwa taksowkarzy (ale z drugiej
strony nie musza sie narazac...). Pewnie jeszcze sa jakies wady a;bp puntky
do przemyslen, ale generalnie jak wam system sie podoba???
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:09:36 MET DST