Autor: Janusz - Vahanara (vahanara_at_olimp.gapp.pl)
Data: Sat 25 Jan 2003 - 15:13:34 MET
Za cztery złocisze kupiłem na szrocie Connera 240 MB.
Wkładam kieszeń do komputera i... nic.
W BIOS ustawione automatyczne wykrywanie dysków, bo to nie jedyny dysk, jaki
mam w kieszeni.
Myślę trudno, lepiej było piwo wypić. :-)
Jak już się zaczął Windows ładować, to niech się załaduje.
Coś mnie tknęło, patrzę na Mój komputer i widzę drugi dysk.
Formatuję, puszczam dokładny scandisk...
W pełni sprawny, żadnych bad blocków.
Wolny, ale to nic. Ma być dyskiem noszonym do kafejki internetowej.
Tylko czemu nie wykrywa go BIOS?
Kieszeń sprawna, dysk 8GB wykrywany bez żadnego problemu.
Sprawdziłem wciśnięcie tasiemki. OK.
Płyta ECS K7VZA, Win 98.
Dysk na drugim kanale jako master (na secondary slave podpięta nagrywarka).
Inne dyski zawsze były poprawnie wykrywane, choć musze przyznać, że takiego
staruszka nigdy nie podpinałem.
-- ____________________________ Janusz - Vahanara UIN: 7483775 ____________________________
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:07:45 MET DST