Re: jakis osad na kondensatorze :(

Autor: oVo (ovo_at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Fri 03 Jan 2003 - 23:13:20 MET


On Fri, 3 Jan 2003 21:49:50 +0100, "..::T0]\\[2!::.."
<tonzi_at_WYTNIJTOicpnet.pl> wrote:

>aha no i sie nie grzeje jakby co :)

To troche dziwne. Zwlaszcza przy kolorze osadu o jakim wspominales.
A moze po prostu starzeje sie klej jakim przyklejono izolacje na
kondensatorze albo sama izolacja?
Ale jezeli on sie nie grzeje to nie ma powodu...
Takze nie powinno z niego nic wyciekac. Tylko jak przez kondensator
przeplywa duzy prad i jest nieodpowiedni sklad elektrolitu to rosnie w
srodku cisnienie i kondensator sie rozszczelnia.

No chyba ze ma dziure w obudowie od nowosci i do tej pory izolacja
wszystko trzymala a po pewnym czasie zostala "wytrawiona" przez
elektrolit i teraz powoli wycieka albo elektrolit albo produkty
elektrolizy.
Jak plyta jest na gwarancji to sie nie przejmowac i uzywac - jak
padnie to sie wymieni, nic innego sie nie spali.
Jak nie jest na gwarancji to gorzej bo przez ten kondensator moze sie
na plycie spalic kilka innych elementow od zasilania procesora.

Generalnie: trzeba obserwowac i jak sie cos bedzie dzialo to sie
pozbyc problemu czyli plyty.

Pozdrawiam

oVo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:57:22 MET DST