Re: BIOS nie rozpoznaje dysków

Autor: Green_Lin (lin_aquarius_at_wp.pl)
Data: Thu 23 Jan 2003 - 13:58:20 MET


W artykule <3E2EF4FC.43D8E6C1_at_magsoft.com.pl> Radoslaw Sokol napisal(a):

> Hi,
>
> Green_lin wrote:
>>
>> Etapami BIOS przestał widziec dyski.
>
> Tzn. jak "etapami"?

Kiedyś,(przed 2 miesiącami)ten dysk Slave miał problemy
ze swym uwidocznieniem się.
Niespecjalnie mi na jego zawartości zależało, więc go jakby
 pozostawiłem na "boku'.
Nie podpiętego.

Natomiast master chodził dobrze.

Gdy przed_przedwczoraj BIOS przestał widzieć mastera,
zaczałem jeszcze raz sprawdzac wszystkie mozliwości podpięcia ,
i uruchamiania tak mastrera, jak slave. + Cdrom i nagrywarke.

>> Cdrom i nagrywarka jest widziana, a dysk/-i -NIE.

Z cdromem i nagrywarką momentami (widocznością) tez było problemy.
 
> Wszystkie dyski w BIOSie zdefiniowane jako AUTO/AUTO?

Tak.
Próbowałem oczywiście przede wszystkim w AUTO.
I pierwotnie tak własnie było.W AUTO.

Jak to nie dawało efektów (AUTO), chciałem ustawic ręcznie,
 i się nie udało.
Taka sytuacja zaczęła się niespodziewanie przed_przedwczoraj.
Próby niczego nie dawały, więc dalszych eksperymentów zaniechałem.
 Zostawiłem temat na dzień.
Ale...
Wczoraj wieczorkiem/nocą włączyłem komputer ponownie,
niczego wcześniej już (i jeszcze..) nie zmieniając.
Spodziewałem sie znaleźć niewidoczne dyski, tylko CDrom'y.
A tu zaskoczenie!
BIOS zgłosił dysk(na razie master) i cdrom'y!
System poinformował,ze musi zainstalować BIOS Plug &Play,
 potem kolejno wszystkie podstawowe sterowniki urzadzeń podstawowych płyty,
odpalił się w trybie minimalnej rozdzielczości karty graficznej.
Co i rusz wołał płyte instalacyjna Windows.
Instalował klawiature, mysze, kontrolery, itd.
Po tym procesie, zrobiłem restart, ustawiłem rozdzielczość grafiki,
 zainstalowałem ponownie modem, i komputer wyglada na to,ze jest sprawny.

Sprawdzałem pod kątem wirusów Norton Works'em 2003.
A na stałe pracował Kaspersky.
Może baza nie była odświerzona... To przyznaję.Fakt.
Więc na temat tych wirusów do końca pewny nie jestem...
MBR ponoć czysty.I zadnych wirusów nie znaleziono.
 
Jeden objaw negatywny jest jednak nadal.
W momentach przypadkowych, przy stabilnym obrazie,
na jakiejś przykładowej aplikacji(powiedzmy biurowej),
obraz w ułamku sekundy sie "zatrzaskuje" -
gaśnie całkowicie, ale na krótko.
Po niespełna sekundzie,sam wstaje ponownie ,jakby nigdy nic.
I sytuacja za jakiś czas znów sie powtarza.

Ten objaw 'zatrzaskiwania" sie obrazu trwał od dawna.
 Nie był uciążliwy, nic gorszego sie nie działo,więc to tolerowałem.
I ten stan (gaśnięcia) trwa, po tej odbudowie funkcjonalności BIOSU i płyty.

Walnięta, felerna płyta, która ma "odpały".
Czy wirus, nieujawniony?

-- 
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848
________________________________________________________________________ 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:06:45 MET DST