Re: i już po problemie...

Autor: _--broda--_ (cannibalusUsuntoiowo_at_wp.pl)
Data: Wed 22 Jan 2003 - 23:10:37 MET


Użytkownik "[> eMKa <]" <mk_at_popnet.pl> napisał w wiadomości
news:b0m6q9$r8d$1_at_news.tpi.pl...
> Najczęstszą przyczyną długiego startu windy jest sieć:
> 1. dynamiczne uzgadnianie adresu ip
> 2. karta sieciowa nie podłączona do sieci
> 3. źle skonfigurowana sieć
> 4. jakieś dziwne sterowniki, długo się inicjujące (nie tylko
> od sieciówki)

Ok dzięki za odpowiedź, posiedziałem przy tym dziś trochę przy okazji
wypiłem dobre piwo i...

co się okazało, powodem tego było złe zapięcia CD romu, napęd był ustawiony
na slave a podpięty to taśmy IDE 2 ale na samym końcu, czyli tam gdzie
zwykle powinno być master. Dlatego tak długo myślał przy starcie. Pewnie
przy jakiejś badziewnej płycie to by nie
było znaczenia, ale tu co innego. Zmieniłem tak jak powinno być (tzn CD rom
na master, bo taśma nie sięgnie :-)i jest wszystko wporządku system
uruchamia się szybciutko, tak jak trzeba..

Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odpowiedź



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:06:31 MET DST