Autor: ..::T0]\\[2!::.. (tonzi_at_WYTNIJTOicpnet.pl)
Data: Fri 03 Jan 2003 - 20:12:28 MET
Witam!
pisalem troszke dni temu o moich przygodach z grafika (dla
niewtajemniczonych to mowie ze chodzi o glosny wentylatorek ;) ) i co
zrobilem:
- stary warczacy wentylatorek wywalilem ;)
- wyczyscilem chipa i naladowalem na niego srebrnej pasty termoprzewodzacej
- zalozylem miedziany radiator od chipsety z jakejs plyty glownej - wazne ze
jest on miedziany
i teraz moje obserwacje po tym experymencie:
- CISZA ;)))
- dotkniecie radiatora moze byc przyjemnoscia dla masochistow bo jest
diabelnie goracy!!!
- sama karta w sobie - w szczegolnosci nad chipsetem - czyli po drugiej
stronie karty - jest tez bardzo goraca.....
i teraz tak - niby gf2mx nie wymaga radiatora i wentylatora do prawidlowego
dzialania ale czy czystym przypadkiem grafa sie nie uszkodzi??
zaden wypas to niejest ale szkoda mi sianka troszke wydawac na nowa....
jakby co to obudowa jest otwarta wiec powietrze w miare dobrze cyrkuluje ;)
bede wdzieczny za wszelkie sugestie
-- .._ßßÔÔ<<::P0\/\/3|23|) |3Y |<e|2!0 F!|23\/\/4|_|_::>>ÔÔßß_.. ..::]_*^*_[=|\_T4|3|_||_4 |2454 |\|!3 |)0TYC2Y P0|_5|<!_/|=]_*^*_[::.. ŮŮŮ_Technician Optimized for Nullification and Zealous Infiltration_ŮŮŮ http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser&userid=2749248
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 08:57:16 MET DST