Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Wed 22 Jan 2003 - 00:59:24 MET
On Tue, 21 Jan 2003 19:36:32 +0100, "Robert P."
<zyx123_at_poczta.zonet.pl> wrote:
>
>Użytkownik "Barnej" <barnej_at_go2.pl> napisał w wiadomości
>news:b0itp0$g75$1_at_news.telbank.pl...
>> Witka!
>>
>> Czym sformatowac niskopoziomowo dysk seagate 17,2 GB U8 Seagate?
>>
>> Pozdrawiam Barnej
>>
>formatowanie niskopziomowe wspolczesnych dyskow to zbrodnia , przeczytaj ten
>cytat
>"Utrzymywana wciąż w myśl zasady downward compatibility funkcja przeznaczona
>była jeszcze dla dysków MFM, pozbawionych wbudowanej inteligencji, a jej
>użycie na współczesnym dysku spowoduje przede wszystkim włączenie do
>eksploatacji wszystkich dotychczas zablokowanych sektorów dysku zarówno
>tych, które oznakowano jeszcze w testach fabrycznych jako wadliwe, jak i
>tych, które uległy uszkodzeniu w trakcie eksploatacji i zostały zablokowane
>przez system SMART.
A niby w jakim muzeum ten cytat znalazles?
Formatowanie niskopoziomowe wspolczesnych dyskow przez funkcje z
interfejsu ST506 to co najwyzej objaw ciezkiej naiwnosci! Wszystkie
wspolczesne dyski na zaczepki stosowna funkcja od reki odpowiadaja ze
czynnosc wykonana - i literalnie nic nie robia... Nie uszkodzisz, nie
zmienisz tablicy relokacji - te dyski sa cwansze od zabytkowego biosu!
Natomiast formatowanie niskopoziomowe z uzyciem dedykowanego programu
dostarczonego przez producenta nie powinno (jesli producent programu
nie spapral) powodowac klopotow - uszkodzone sektory powinny zostac
wykryte i we wlasciwy sposob zrelokjowane.
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:06:00 MET DST