Autor: Tomek (edu_at_astercity.net)
Data: Wed 11 Dec 2002 - 23:49:17 MET
No ja wnioskuje ze to pykanie, przynajmniej w moim przypadku jest od kurzu,
ktory osadzal sie na obudowie monitora, tak osadzal sie osadzal i nadszedl
wlasnie niedawno moment, ze postanowilem go zdmuchnac z powierzchni obudowy
monitora i zamiast zdmuchnac, to wdmuchnalem go troche do srodka, monitor
skonczyl sie kilka godzin pozniej, jak ogladalem sobie niewiennie E=MC2 w
divx...
Co ciekawszym w moim przypadku momentem jest zdarzenie sprzed kilka lat,
monitor pykal juz wczesniej, ale to bylo pykaniecie jedno na kilka miesiecy
i nie bylo znaczaco grozne, pyklo bo pyklo... i juz a jak teraz sie rozpykal
to podziekowalem...
Pozdrawiam
Tomek
"Taomi" <tao-chan_at_wp.pl> wrote in message
news:at88t8$95h$1_at_SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Tomek" <edu_at_astercity.net> napisał:
>
> > Witam, zeby nie powiedziec mam bardzo podobny problem , tym razem z LG
> > 795SC, po kilkunastu minutach, zaczyna pykac, tak jakby przygasal i juz
> > pozniej tak wali ze to poezja
>
> Dokladnie tak. Podobno moze sie tak zdarzyc, jezeli jest problem z kablami
> (np. sa czyms przygniecione tak, ze po prostu "nie styka"), ale
zastanawiam
> sie, czy wtedy az tak by "pykalo" (bardzo ladne okreslenie :)
>
> --
> Pozdrawiam,
> Taomi
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:06:12 MET DST