Autor: oVo (ovo_at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Mon 09 Dec 2002 - 12:40:27 MET
On Mon, 9 Dec 2002 09:39:40 +0100, "sprocket" <sprocket_at_sys.pl> wrote:
>Dostałem maila z taką linką, znasz tego potwora ? (W końcu od kogo,
>jak nie od oVo wysłuchac krytyki... ;))
>
>http://www.poczta.pnet.pl/~mchrobak/zasilacz.htm
Podejmuje wyzwanie :o)
Nie znam tego zasilacza ale znam sie troche na zasilaczach, wiec...
1. Siatka na calej powierzchni zamiast kilku dziur w blasze faktycznie
obniza poziom szumu - rozwiazanie stosowane dawniej przez Q-Technology
(ale tam faktycznie byla siateczka z okraglych drutow), zarzucone
poniewaz... pogarsza chlodzenie (zmniejsza sie predkosc przeplywu
powietrza). W tej chwili dobre zasilacze projektuje sie tak ze
radiatory tworza jakby kanal przez ktory przeplywa powietrze - a na
zewnatrz sa wielkie kondensatory i kable ktore nie potrzebuja
chlodzenia a blokuja przeplyw powietrza.
Siatke w zasilaczach stosuje sie nadal w modelach bez wentylatorow:
RSG, Deltatronic i inne
W ocenianym zasilaczu z uwagi na brak wentylatora wydmuchujacego
powietrze ta perforacja scianki to chyba plus.
2. Wentylator niskoobrotowy Yate Loom - jedne z najcichszych wentyli
jakie w zyciu slyszalem, przy 80mm Yate Loom Zalmany to sieczkarnia.
Duzy plus. Natomiast nie wierze w bajke o zdejmowaniu wentylatora z
procesora, chyba ze to Pentium III 600-700 albo mocniejszy ale z
"pawiem" Zalmana jako radiatorem. Zwlaszcza ze chwile wczesniej
czytamy ze ten wentyl w zasilaczu kreci sie zazwyczaj bardzo wolno, to
szybszego procesora nie schlodzi.
Za zastosowany wentylator plus.
3. Sfotografowane kondensatory to zadna rewelacja - kazdy zasilacz
takie ma nawet najgorszy, po prostu typowy element konstrukcji
zasilacza impulsowego. Tak samo mozna bylo sfotografowac tranzystory z
przetwornicy albo bezpiecznik.
4. O ile dobrze widze to wspomniany w punkcie 1. brak wentylatora
wydmuchujacego powietrze - dla mnie duuuuuuuuuzy MINUS. Jak w tym
zasilaczu powietrze przeplywa? Wentylator nagania je od spodu a potem
co? To tak jakby postawic komputer tuz przy scianie - wentylatory
wydmuchuja powietrze ktore natychmiast trafia na przeszkode. Efekt?
Wzrost cisnienia za wentylatorem i pogorszenie chlodzenia - powietrze
bedzie sie wracalo przez wentylator. Zeby takie chlodzenie bylo
wydajne dziury powinny byc naokolo w bocznych sciankach, ale wtedy
cieple powietrze byloby wdmuchiwane z powrotem do obudowy. Dla mnie
rozwiazanie bez sensu, Enermax na takie chlodzenie pozwala sobie tylko
w stanie uspienia komputera. Powinni zastosowac nie wentylator a
turbine zasysajaca powietrze od spodu i wydmuchujaca je do tylu, wtedy
mialoby to sens. Niemcy robia takie turbinki, np. Verax.
DUZY MINUS: kiepskie rozwiazanie majace na celu tylko i wylacznie
wyciszenie zasilacza (brak wentyla 80mm). Powinien byc zastosowany
80mm wydmuchujacy o takiej samej wydajnosci jak zasysajacy od spodu.
Na pewno jest cichy. Wiecej nie moge powiedziec bez zabawy z tym
zasilaczem.
Pozdrawiam
oVo
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:04:52 MET DST