Monitor CTX wziął i zdechł :-(

Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl._!_!_!_)
Data: Tue 03 Dec 2002 - 18:13:35 MET


Cykał w charakterystyczny dla CTX-ów sposób z raz na miesiąc od jakichś
dwóch lat, a dziś ledwo się oddaliłem, by spożyć śniadanie to on się
niedopieszczony poczuł i zaczął się zabawiać w wyświetlanie co drugiej
linii przesuniętej o kilka mm ... jeszcze rozciągając obraz zaleko poza
krawędzie ekranu udało się wyrównać linie, ale po zmianie trybu
graficznego wyłączył się definitywnie i teraz jedyne co on potrafi to
sobie strzelić degaussa po ciemku.

Zatem do rzeczy. Jest to 1785, czyli model niemłody (ponad 4-letni),
niemniej jednak trochę szkoda go. Czy zna ktoś jakieś serwisy w
Warszawie, które znają i kochają CTX-y? I co więcej umieją naprawiać
monitory tak, żeby nie dość, że działały, to jeszcze miały geometrię
obrazu i ostrość nie gorszą niż przed awarią... Google, paskuda, mi
raczej jakieś wrocławskie firmy pokazywał, a Wrocław mi zupełnie nie po
drodze jest niestety.

Bo jeśli by sobie dać spokój ze staruszkiem, to trzaby kupić jakąś
porządną 17", lub może nawet 19" ... choć może najpierw jakąś drukarkę do
pieniędzy ;-) ...

-- 
Pozdrówka,
        Artur


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:03:43 MET DST