Autor: Pilu (pilu_at_cut.this.shit.szwederowo.net)
Data: Sun 01 Dec 2002 - 15:55:17 MET
> Czesc
> Ostatnio spotkalem sie z opinia, ze nie nalezy uzywac czestotliwosci
> odswierzania monitora bedacej krotnoscia tej co jest w gniazdku, czyli 50,
> 100,150... Hz :) Zwlaszcza gdy pracujemy przy lampce ze zwykla zarowka,
> pozniewaz wtedy jakos obie czestotliwosci ze soba interferuja czy cos
> takiego i jest to szkodliwe dla oczu.
> Czy ktos sie zgadza z ta opinia, bo do mnie osobiscie to nie przemawia
> (jakas bzdura wyssana z palca) ??
Jest to bzdura jesli chodzi o zwykłe żarówki z żarnikiem wolframowym. Pomimo
tego, że używają prądu zmiennego, to w czasie zmiany polaryzacji (1/50
sekundy czyli 0,02 s) ŻARNIK NIE ZDĄŻY zmienić w zauważalny sposób natężenia
światła jakie wytwarza. Czyli możemy zaryzykować stwierdzenie, że przy
żarówkach mamy ciągły transport energii świetlnej.
Sprawa ma się inaczej w przypadku świetlówek - tam 100 razy na sekunde
widzimy rozbłysk i gaśnięcie. Jest to zjawisko stroboskopowe. Można mu
zaradzić instalując obok siebie 2 lub więcej identycznych świetlówek
różniących się fazą doprowadzonego prądu lub zastosowanego układu
pojemnościowego.
Przy świetlówkach zdarzają sie rózne rzeczy (moze i ta o ktorej piszesz) -
np. na hali produkcyjnej moze Ci sie wydawac, ze wal napedowy stoi w
miejscu, a naprawde obraca sie z niesamowita predkoscia (bylo wiele wypadkow
przez to).
Pilu
-- Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:03:26 MET DST