Re: najwieksza glupota ? :)

Autor: Ali (alishia_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 12 Nov 2002 - 13:26:35 MET


Użytkownik "mariusz" <toudikk_at_go2.pl.spam> napisał w wiadomości
news:aqp1fl$j4h$1_at_news.tpi.pl...
> wlasnie z jaka najwieksza glupota do tej pory sie spotkaliscie u osoby
ktora
> zlozyla, rozbudowala komputer ?
> od siebie dam przyklad
> 1 ludz przynosi komp ze sie wiesza podlaczam - nie dziala ale slysze ze
cos
> iskrzy w srodku otwieram patrze i widze ze kabelek od zasilania dysku ( 12
> V) jest na dlugosci cm odizolowany (musial sie mu przerwac wiec skrecil go
w
> palcach i tak zostawil) i slicznie lezy na blasze obudowy
> 2 facet kupil plyte glowna, procesor, obudowe na nastepny dzien wraca ze
> spalona plyta i procesore i z wielka buzia ze kupil szmelc (przyniosl
luzem)
> zagladam do obudowy nie ma ani jednego kolka wkreconego, co sie okazuje
> facet zamocowal plyte na dwoch plastikowych kolkach dystansowych, a plyte
> przykrecil ale nie uzywal kolkow metalowych tylko bezposrednio do plyty
jak
> zapytalem dlaczego ????
> to pwoiedzial ze nie dostal kolkow biore pudelko z plytu wypadaja kolki
> ktorych "nie mial" pytam go a co to jest slysze "ale one byly w pudelku z
> plyty a nie obudowie" - rece mi opadly
>
> obie historie na faktach

Coś mi się jeszcze przypomniało. Minął drugi rok studiów. Dwóch kumpli
pojechało do gościa z grupy. Wchodzą, on już prawie inżynier, włącza kompa,
a tam widać tylko część obrazu - dokładnie mówiąc środkową, a reszta
rozjechała się na boki.
W ten oto sposób po dwóch latach studiowania nasz "docent" zorientował się,
do czego służą przyciski na monitorze. Co comments ;)

Ali

PS. Obronił się jako pierwszy :))))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:53:46 MET DST