Re: Szkola a komputery.

Autor: oVo (ovo_at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Fri 08 Nov 2002 - 10:21:32 MET


On Fri, 8 Nov 2002 09:09:06 +0100, "Jakub Pietroń" <utimetic_at_go2.pl>
wrote:

>W tym miesiacu zmienili mi kompy w szkole i musze to napisac bo mnie
>normalnie zlosc rozpiera jak o nich mysle.
>
>No wiec tak: plyta zintegrowana z dzwiekiem Ac97 i sieciowka. (nie znam
>modelu plyty)
>Grafika: S3 Trio 64V+
>Procesor: AthlonXP2000+
>Pamieć 96MB SDR
>obudowa nie wiem jakiej firmy, taka kosmiczna za 300zl midi
>reszta nieistotna

No jakis czas temu pisalem co ja dostalem rok temu do szkoly z JTT,
przypomne zebys sie az tak nie stresowal:

Najlepszy PC w pracowni:
Plyta VIA zintegrowana z dzwiekiem i Tridentem zabierajacym sobie RAM
z RAM;
Celeron 800;
128MB RAM
HDD Fireball Lct 20 (4500 RPM, 128kB cache)
CD-ROM "no name" 52x

To jest serwer na ktorym postawiono NT a konkretnie SBS 4.5 czyli NT
Server + SQL Server + Exchange Server + inne pierdoly. Pozostale
komputery sa jeszcze slabsze (64MB RAM z czego czesc idzie na grafike,
wolniejsze procki). Jakby ktos nie wiedzial jak sie na tym pracuje: na
serwerze czeka sie na otwarcie kazdego okienka, czeka sie na
pojawienie literek na ekranie jak sie cos wpisuje z klawiatury,
restart systemu to ok. 10 minut. Dzieki cudownemu chipsetowi VIA PLE
133 skopiowanie partycji 2GB z dysku na dysk zajmuje ok. 20 minut.
Najlepsze jest to ze do tego serwera dostalem drukarke HP z wejsciem
na USB a NT nie obsluguje USB wiec do drukarki walneli serwer druku HP
za pare stowek bo inaczej nie daloby sie jej podpiac.
Komputeryzacja szkol w naszym kraju to faktycznie paranoja. Dlaczego
nie kupi sie po prostu Mac-ow jak na Zachodzie albo w szkolach
artystycznych?

Pozdrawiam

oVo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:53:02 MET DST