Autor: Raf (raf_at_adv.pl)
Data: Wed 06 Nov 2002 - 07:49:27 MET
Witam,
Dostalem niedawno od kumpla karte SB Live! Player 1024. Model karty ma
numer CT4830 wiec jest to chyba ostatni i najnowszy model tejze karty.
Mialem kuz kiedys te karte i pracowala ona u mnie na 98, 2000 oraz XP
bez problemu (no moze byly jakies male bo mam plyte na chipsecie VIA
:) ). Teraz gdy karte, ktora dostalem wloze do kompa to dzieja sie
dziwne rzeczy:
1. BIOS wykrywa karte
2. Windows wykrywa karte i chce zainstalowac swoje (Microsoftowskie)
sterowniki.
Wlasnie w punkcie drugim zaczyna sie jazda. Dokladnie podczas instalacji
sterownikow system sie wiesza. Zrobilem taki myk, ze wszedlem do trybu
Safe mode i tam dalem na Disable this device. Potem odpalilem winde
normalnie i postawilem najnowsze dostepne stery do Live!a. Teraz gdy
tylko nacisne na przycisk Enable device w menedzerze urzadzen system
momentalnie wisi. Po prostu kursor zatrzymuje sie i nie da sie nim
ruszyc za nic w swiecie.
Teraz pytanie. Czy mozliwe jest, ze karta jest uszkodzona?? Jesli np.
uklad karty jest padniety to jakim cudem zarowno BIOS jak i Windows
wykrywaja karte????
Moj konfig:
Athlon XP 1700+
ECS K7VZA 3.0 (z najnowszym biosem 3.6a)
XP SP1
BTW - Probowalem wszystkie sloty PCI - nic nie pomaga ciagle to samo.
Dodam, ze gdy mialem kiedys swojego Live!a to mialem dokladnie ten sam
konfig (oprocz Athlona XP no i XP nie mial SP1). Sprawdzilem, tez
wczoraj u kumpla na Win98 SE. DOKLADNIE to samo co bardzo mnie zdziwilo.
Jesli ktos mial podobny problem lub wie co moze byc skopane to bede
bardzo wdzieczny gdy odpisze :)
Pozdrawiam i przepraszam za dluzyzne.
-- Raf
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:52:34 MET DST