Autor: Dat (datarec_at_datarec.com.pl)
Data: Thu 28 Nov 2002 - 11:47:55 MET
teneb406h12 <dreams_at_go2.pl> pisze:
> Witajcie!
> Mam przeszlo czteroletni dysk Seagate Medalist 4321. Od jakiegos czasu
> zaczal mi on szwankowac. Wszystko co na niego nagram nie nadaje sie do
> odtwarzania, ciagle pojawiaja sie bledy. Norton Disk Doctor lub Scan
> Disk je naprawia (nie ma zadnych uszkodzomych sektorow) lecz jak
> ponownie cos nagram to sytuacja sie powtarza. Tak samo jest po
> sformatowaniu dysku. Wyglada ta tak jak by dysk "gubil" bajty. Pliki
> sa odtwarzalne do jakiegos tam czasu, po paru operacjach na dysku
> zaczynaja zmieniac nazwy lub znikac itd... Moze mi ktos powiedziec
> czy mozna cos jeszcze na to zaradzic, czy moge sie juz z tym dyskiem
> porzegnac....
Odnoszę wrażenie, że Twój dysk zaczyna już umierać.
Jego procedury "samonaprawcze" nie są w stanie skorygować
pogłebiających się błędów. Dysk "rozjeżdża" się mechanicznie i termicznie.
Skopiuj dane w bezpieczne miejsce i rozejrzyj się za nowym.
Powodzenia i pozdrawiam
Dat
-- --------------------------------------------- DATAREC Odzyskiwanie Danych tel. 0....77/4747397, 0602/679903 --------------------------------------------- http://www.datarec.pl http://wapgate.pl/datarec --------------------------------------------- Pomóż nakarmić głodne dziecko: http://www.pajacyk.pl/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:59:17 MET DST