Autor: Marcin \(news\) (anty_at_spam_delphins@poczta.onet.pl)
Data: Tue 26 Nov 2002 - 08:58:34 MET
Użytkownik "Raffa" <rafalw_at_interia.pl> napisał w wiadomości
news:arv699$82f$1_at_news.tpi.pl...
> > Po ich fizycznym usunięciu (w autoexecu, bo w windzie są nieusuwalne -
> > chodzą sobie) efekt ciągłego wołania internetu znika, ale nie do końca:
> jak to sa nie usuwalne w Windzie ??? o czym ty mówisz ???
> trzeba je naajpierw ubic a pote mwywalic zaróno wpisy jak i same
programiki
> !!
Wiem, wiem ale ich nie było na liście Ctrl+Alt+Del a nie miałem nic do
ubijania procesów.
> > W pierwszej chwili myślałem, że może to z powodu karty sieciowej (chodzi
> mi
> > o wołanie internetu) ale po jej odinstalowaniu i fizycznym wyjęciu
wołanie
> > nie ustało :-(
>
> :-))))))))))))))))))))))))) - o na to to bym nie wpadł , ale fakt to w
> sumie grupa HARDWARE'owa wiec jakis nawiazanie musiało byc !!!
nie o to chodzi, ja byłem przeciwnikiem wyciągania karty, ale człowiek do
którego komputer należy twierdził, że to wszystko zaczęło się jak włożył
kartę, pomimo mojego przekonywania go do tego, że to nie jest wina karty
chciał ją wyjąć więc ją wyjąłem. Ja natomiast (w wyniku jego uporczywych
przekonywań) doszedłem do wniosku, że może dostał jakieś lewe sterowniki do
karty albo jakaś inna cholera. Natomiast napisałem to bo po prostu nie wiem
skąd pochodzi błąd
Poza tym cały problem polega na tym że usunąłem praktycznie wszystko
rejestru {Run}, autostartu, win.ini i to ciągle się pokazuje.
Skanowanie programem antywirusowym nie dało efektu - wszystko jest ok. Co
prawda zawsze istnieje możliwość że antywir nie wykryje czegoś, ale w
obecnej chwili mi już brak pomysłów.
bacik
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:58:42 MET DST