Autor: PeJot (skasuj-tokpejot_at_skrzynka.pl)
Data: Fri 12 Apr 2002 - 20:18:04 MET DST
Użytkownik "Radoslaw Sokol" <rsokol_at_magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:3CB55F1B.F26DCA01_at_magsoft.com.pl...
[...]
> > Reasumujac, jestem jednak zwolennikiem partycjonowania duzych dyskow.
>
> Ja też -- ale jestem przeciwnikiem twierdzeń, że "dysk musi być
> podzielony na partycje bo to zwiększa bezpieczeństwo". Bzdura.
> Nieco bezpieczeństwo to zwiększa, ale tylko _nieco_. Ty akurat
> trafiłeś na problemy powodujące uszkodzenie jednej partycji, ale
> ja miałem dość sporą dawkę tego typu problemów do serwisowania
> i w ponad połowie przypadków leciały _wszystkie_ partycje na
> dysku twardym.
[...]
No widzisz, poglądy każdego zależą od doświadczeń.
Logiczna awaria dysku może nastąpić na wiele sposóbów,
Ty widziałeś problemy ze "znikającymi partycjami" a ja za to
kilkadziesiąt partycji _systemowych zniszczonych doszczętnie
przez "zagubione klastry", "skrzyżowane pliki" itd. - czyli rozwalenie FAT.
I osobiście gorąco polecam dzielenie na 2 partycje (jedna systemowa a druga dane)
jeżeli ktoś nie ma jakichś specyficznych potrzeb np. kilka systemów.
Nawet jakby został zniszczony cały MBR łącznie z tablicą partycji
to zagubioną drugą partycję można znaleźć jakimś softem (Lost&Found,
Easy Recovery) a z zagubionych klastrów głównie mozna tylko trochę tekstu
wyciągnąć edytorem dyskowym (zależy zresztą jak ciężki przypadek).
Imho przy dzisiejszych szybkich trybach udma podatnych na przekłamania,
backup'y ważnych danych to podstawa (na szczęście nagrywarki już się
dawno rozpowszechniły)
PeJot
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:39:48 MET DST