Autor: GoTaR (gotar_at_priv.onet.pl)
Data: Thu 11 Apr 2002 - 12:24:34 MET DST
begin Radoslaw Sokol <rsokol_at_magsoft.com.pl> skribis:
>> Reasumujac, jestem jednak zwolennikiem partycjonowania duzych dyskow.
> Ja też -- ale jestem przeciwnikiem twierdzeń, że "dysk musi być
> podzielony na partycje bo to zwiększa bezpieczeństwo". Bzdura.
Bzdura.
> Nieco bezpieczeństwo to zwiększa, ale tylko _nieco_. Ty akurat
Akurat dość znacznie. Żeby tylko wspomnieć chociażby możliwość
montowania partycji w trybie ro, co ma bezpośredni wpływ zarówno na
obniżenie ryzyka utraty danych w przypadku padu zasilania, jak i
przypadkowych działań w obszarze danych systemu, które na codzień nie
podlegają administracji. Kolejna sprawa - głównie z server-side, to
odporność na ataki DoS powodujące niekontrolowany rozrost plików.
Jeszcze warto wspomnieć o błędach logicznych oraz fizycznych nośnika -
trafienie w jedyny obszar opisujący dane załatwia nam wszystkie, mając
ich więcej tracimy jedną. Pomijam marginalne zjawisko pseudosystemów,
podatnych na tzw. wirusy - a są takie, które zamazują dysk od początku;
jeśli tam będzie początek jedynego wolumenu to cały pójdzie się kochać,
w przypadku kilku - odpowiednio szybka reakcja uratuje kolejne.
O podniesieniu bezpieczeństwa związanego z zagrożeniem exploitowania
pewnych usług w sposób dający dostęp rw do plików filesystemu wspominać
chyba nikomu nie trzeba - jeśli ów fs będzie w ro to nic z tego.
Chyba że dysk wyrzucisz z okna albo podłożysz pod walec - wtedy
rzeczywiście wydzielanie jednostek logicznych nie pomoże.
-- GoTaR <gotar_at_priv0.onet.pl> USA sux La ilaha illa´l-lah! La ilaha!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:39:33 MET DST