Autor: Przemek (brak_at_nospam.pl)
Data: Wed 03 Apr 2002 - 11:06:25 MET DST
Użytkownik "Relifex" <relifex_at_kki.net.pl> napisał w wiadomości
news:3caaa4b5_1_at_news.vogel.pl...
> Tyle już było na grupie o awaryjności tych dysków z serii DTLA.
> W swoim serverze posiadam 4x46Gb 7200rpm ATA100.
> Kręcą się nieprzerwanie od półtora roku i nic. Żadnych wariacji itp.
Niedawno mialem podobne poglady do twoich : tez posiadam dtla 46Gb , przez
poltorej roku dysk chodzil nieprzerwanie bez praktycznie zadnych problemow
(raz trafil sie bblock zlikwidowany przez DFT) Sadzilem ze problemy innych z
tymi dyskami spowodowane sa przez niewlasciwa obsluge (kieszenie) lub
kontrolery HPT.Niestety dwa tygodnie temu akurat podczas nagrywania CDR cos
w dysku zaczelo stukac.Plytka jeszcze sie nagrala po czym system sie
zawiesil.
Po restarcie system zawiesil sie podczas scandiska.Po kolejnym resecie komp
juz nie widzial dysku ( nie widzial go tez DFT)- po dolaczeniu zasilania
dysk
tylko troche postukal .Dysk powedrowal do naprawy na 28 dni roboczych a ja
zakupilem barracude 80 Gb - na razie jestem z niej zadowolony.Musze przyznac
ze troche sie zrazilem do dyskow IBM - wiadomo wszystko ma prawo sie zepsuc
, wolalbym jednak aby usterka objawila sie np powstaniem bblockow - mialbym
wtedy jakas szanse na odzyskanie danych.
pozdrawiam
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:37:56 MET DST