Autor: Vegeta (daro_w_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 24 Mar 2002 - 23:02:55 MET
Witam
Mam malutki problem... przy wlaczaniu komputera bylo "bum" i zasilacz
poszedl do krainy wiecznego spokoju (codegen 200W). Nie bylo by wiekszej
straty gdyby nie plyta, ktora nie daje znaku zycia (reszta komponentow jest
ok - sprawdzilem). Jeden z kondensatorow przy slot1 zrobil sie deko okragly,
innych oznak zepsucia brak. Dodatkowym objawem jest samozaplon kompa (nie
dziala power) oraz to, ze wiatrak na procu podpiety do fan1/fan2 dziala na
popych (w fan3 jest ok).
Wymiana tego kondensatora cos da czy rozgladac sie po komisach ? No i ile
mozna dac za dobra plyte slot1 na BX ?
pozdrawiam
DW
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:32:42 MET DST