Re: Wyladowania elektryczne

Autor: Grzegorz GRYC (gg_at_robobat.com)
Data: Fri 08 Mar 2002 - 13:09:50 MET


Hej

Pawel Pieczynski wrote:
>
> Użytkownik "Grzegorz GRYC" <ggryc_at_vela.filg.uj.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:3C87BA02.72FCEB19_at_vela.filg.uj.edu.pl...

[...]

> > Wykładzina na podłodze ?
> > Spróbuj lekko zwilżyć co rano.
> > Szuflada jest do czegoś podłączona ?
> Wykladzina jest.
Prawdopodobnie wygląda to tak, że ktoś ma buty "kompatybilne" z
wykładziną, elektryzuje się i gdy kładzie ręce na klawiaturze leci iskra
do elektroniki, przy wciśniętym klawiszu do płytki z elektroniką jest
jakiś centymetr...
Często nie czuć, nie widać, a to może być parę tysięcy V.
Klawiatura chodzi na 5V.
Zresztą mogło polecieć tylko raz, ale uszkodziło klawiaturę w jakiś
"dziwny" sposób.
Kup nową, 50 PLN nie majątek.

> Szuflada nie jest do niczego podlaczona. Zastanawia mnie,
> jak to mozliwe, zeby plastikowa klawiatura przenosila wyladowania?
Obudowa nie.
Ale...
Pracowałem kiedyś w miejscu, gdzie z powodu wykładziny poszło parę czy
paręnaście klawiatur i notebooków, bo ludzie strzelali iskrami jak
w Rambo IV.
Zwłaszcza zimą, przy włączonym ogrzewaniu.
Co rano trzeba przejść ze szklanką wody i chlusnąć po podłodze.
I nawilżacze powietrza koniecznie.

> > > Siec mamy uziemiona.
> > Koncentryk ?
> > Podłączony do obudowy jednego kompa czy więcej ?
> HUB podlaczony do 5 kompow.
Mhm.
 
> > > Czy mial ktos takie doswiadczenia?
> > A masz na pewno tę samą fazę w gniazdkach ?
> > Spróbuj podłączyć wszystkie kompy do jednego gniazdka przez jakis
> > przedlużacz i wtedy sprawdź.
> Wszystkie kompy sa na jednym gniazdku.
> Gdy zakladali LAN, ekipa przy mnie je uziemniala.
To w takim razie to gniazdko jest pewnie dobre...

> Tylko fakso-skanner-drukarka jest na drugim, nie uziemionym
> gniazdku.
Oooo !!!
Temu bym się przyjrzał.

Masz licznik trzytaryfowy ?
Jeśli tak, to może być inna faza...
Musisz je opisać tzn. wyłączyć wszystkie bezpieczniki przy liczniku,
włączać po jednym i pobiegać z próbnikiem po gniazdkach.
Elektryk powinien zrobić taki opis i powiesić w skrzynce.
W małych lokalach zwykle mają to w dupie i nie robią.
Zresztą i w dużych też.
Np. część jednego z krakowskich supermarketów była pruta, bo jakieś
śmierdziele położyły kable tak, zeby było "łatwiej" i przy okazji
"zaoszczędziły" materiał na lewo, bo po cholerę dublować obwody...

> Urzadzenie to jest podlaczone do "strzelajacego" kompa.
> Przelacze do uziemionego gniazdka i zobacze.
Jeszcze możesz odwrócić wtyczkę o 180°.
Czasami pomaga.

> Poza tym strzelajacy komp jest na UPS, wiec prad jest raczej czysty.
Mhm.
W Krakowie prąd regularnie nie trzyma 50Hz i na to nawet UPS nie pomoże.
Obraz na monitorze wtedy lubi falować...

> > Trzeba by te gniazdka rozkręcić i sprawdzić, czy rzeczywiscie bolec
> > "uziemienia" jest podlaczony do zera.
> Nie znam sie, ale zajrze...
Kup sobie najpierw śrubokręt z próbnikiem, zebys wiedział, czego
dotykasz...

> Dzis rano po takim "wyladowaniu" PC zamarl, tzn.
> mysza i klawiatura ani rusz. Pozostal twardy reset...
Jeśli wszystko w/w nie pomoże, to obawiam sie, ze możesz miec już
uszkodzoną płytę główną.

Ogólnie dobrze byłoby, gdybyś miał jakiegoś zaufanego technika, bo on to
wszystko zrobiłby w patę minut za nieduże pieniądze.
Ale jeśli musisz dzwonić do serwisu, to lepiej zrób to sam.
Gwarancja jakości żadna, a rachunek... szkoda gadać...

Bon, miłego :)

Zdrówkot
GG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:26:58 MET DST