Re: Millennium najlepsze?!

Autor: bastian (bastian_at_kki.net.pl)
Data: Wed 27 Mar 2002 - 09:04:13 MET


> A ja proponuję od tego właśnie zacząć.
> Co Ci z dodatkowej "mocy" jeśli w ogóle system nie działa? To paranoja...
>

paranoja (gr. paránoia 'szaleństwo, obłęd') 1. psych. zespoły urojeniowe
charakteryzujące się dużą trwałością, niezmiennością, ścisłym logicznym
uporządkowaniem i często złożoną strukturą wyłącznie pojęciową,
niepowodujące zmian osobowości i osłabienia intelektu; obłęd. 2. przen. coś
niedorzecznego.

ad 1) zespoły urojeniowe - "I don't think so." (C. Lambert, Mortal Kombat)
ad 2) w moim przypadku jest to jak najbardziej do rzeczy ;-) ponieważ:

mam jednak parę aplikacji, dla których krytycznym wydaje się być
przekroczenie pewnej wydajności (czyt. prędkości zegara - oczywiście w moim
przypadku) procesora.

1) DVD - kumpel ma Celeron 633 i (pomijając beznadziejną konfigurację
sprzętu ;-) gdy zobaczył jak u mnie komputer wyświetla filmy DVD to miał
opad szczęki.
2) DivX - chodzi bez zarzutu. Na zegarze 300MHz próby nie dają
zadowalającego rezultatu.
3) WinDRV - tutaj aby zamienić kompa w sprzęt do nagrywania seriali
telewizyjnych Celek 300 nie wystarcza.

4) poza powyższymi trzeba pamiętać, że 300A_at_450A to nie kilku czy kilkunasto
procentowy przyrost wydajności ale około 50%-wy dopalacz dla wszystkich
aplikacji.

Moje podejrzenia są następujące:
RAM - raczej nie. Testowałem wiele godzin, wieloma "wiodącymi" programami i
kilkoma własnymi pomysłami na wykrywanie błędów pamięci.
Częstotliwości PCI, AGP, FSB, ISA - wszystko zgodne ze specyfikacją.
Napięcie procesora - no cóż, też zgodne ze specyfikację (tylko nie procesora
:-). Procesor wielokrotnie pokazał, że potrafi pracować w takich warunkach.
Dlaczego nie działa pod XP? Nie wiem. Może ze względu na podwyższone
napięcie zmienia się w jakiś sposób charakterystyka pracy procesora.

Tylko dlaczego WinME to nie przeszkadza a innym systemom tak... (Myślę, że
to może być nawet ciekawsze pytanie)

Do tej pory udawało mi się odsunąć w czasie definitywną zmianę sprzętu ale
czuję, że ten moment nieubłaganie się zbliża.

Dzięki wszystkim za pomoc!

Pozdrawiam,
Bogdan

P.S. Dla dopełnienia całości. Odkręcenie procka (przy niezmienionym
napięciu - 2,2V) daje pomyślny rezultat ale specjalnie nie mówiłem o tym na
początku dyskusji licząc na to, że ktoś poda inne rozwiązanie. Może jeszcze
popróbuję ze zmianą napięcia. Obniżę, podniosę... zobaczymy co się stanie.
Jak się powiedzie - dam znać!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:33:18 MET DST