Autor: Marek Twardochlib (marek_at_geoinform.fh-mainz.de)
Data: Sat 02 Mar 2002 - 17:34:25 MET
Mam nastepujacy problem. Wlanczam komputer i nic sie nie dzieje. Nie
ma zadnego pipniecia z plyty glownej, monitor czarny, dioda od floppy
sie swieci na stale, szuflada CDROMu nie wyjezdza, wiatrak na CPU i
karcie graficznej sie kreci. Teraz wyciagam wszystko z wyjatkiem karty
graficznej (ELSA GeForce 256), RAMu (1x128 MB) i CPU (PIII700MHz) na
plycie ASUS CU-BX. Wlanczam kompa ponownie i teraz po kilku sekundach
z glosniczka wydobywa sie dwutonowy sygnal - na przemian raz wyzszy,
raz nizszy ton, w petli bez konca. Kompa mozna wylaczyc tylko
wylacznikiem na tylniej scianie (od zasilacza). Jak wyciagne karte
graficzna i ponownie wlacze maszyne - ten sam sygnal. Tak samo jak
dodatkowo wyciagne RAM i CPU. Sygnal jest zawsze ten sam - cos jak
syrena policyjna. Czy ma moze ktos pomysl co tam sie moglo zchrzanic?
Tylko prosze nie piscie zebym spojzal do instrukcji od plyty glownej,
bo oczywiscie juz tam zagladalem i takiego sygnalu nie ma w tabelce.
Dzieki za wszelkie rady!
marek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:24:39 MET DST