Autor: Egggead (WYTNIJ.egghead_at_wp.pl)
Data: Wed 09 Jan 2002 - 23:59:09 MET
"Gozdek" <gozdek_at_wsisiz.edu.pl> wystukał
(news:a1ih9f$q1q$1_at_news.tpi.pl): 
> Zapylenie w pokoju niby mam spore... Przedmuchac wnetrze napedu?
Tak mozna podratowac naped po gwarancji. Bez rozkrecania - mozna 
sprobowac, ale efekt pewnie bedzie mizerny.
> No wlasnie, moze ktos mial do czynienia
> z podobnym przypadniem "nieczytania" plyt i moze cos wiecej
> powiedziec jak do tego podchodza serwisy?
> Dodam ze naped mam z Warszawskiej firmy Dark Computers.
Powazne serwisy (np. AB SA. - zasluguje na pochwale) testuja 
reklamowany produkt pod katem opisanej usterki, w tym wypadku 
wymieniliby naped na nowy. Niestety wiekszosci serwisantow nie chce sie 
brudzic raczek - wloza plyte, powiedza "czyta" - 50 zl nieuzasadniona 
reklamacja. Moze ktos zna ten konkretnie sklep i serwis. Jeszcze jedno: 
dokladnie opisz usterke, najlepiej w kilku zdaniach.
Pozdrawiam
Egghead
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:59:04 MET DST