Re: Ile pradu ciagnie komputer?Powiedzcie.

Autor: The_EaGle (theeagle_at_tenbit.pl)
Data: Thu 22 Nov 2001 - 20:13:49 MET


"GoTaR" <gotar_at_priv0.onet.pl> wrote in message
news:slrn9vm1pr.72.gotar_at_os2.mil.gov.pl...

> Watów się nie ciągnie panowie - to raz, dwa zaś - płacisz za moc czynną,
> a te 300 na zasilaczu to jest VA - w nich jest VAr, za który elektrownia
> nie obciąża (bo to wraca do sieci), a jedynie może odciąć linię, jeśli
> się kąt przesunięcia fazowego nie będzie zgadzał.
> A odpowiadając na pytanie: komp 24/7 bierze jakieś 30 zeta - przelicz z
> ceną kWh i ilością godzin w miesiącu.

Skoro juz tak wyklad wyglosiles ;-) to i ja sie troszke pochwale ;-).
Na zasilaczu masz tzw moc pozorna ktora jest suma zespolonych liczb mocy
biernej i mocy czynnej. Za moc czynna placisz bo masz licznik mocy czynnej w
domu. Tzw idukcyjny 1f lub 3f licznik mocy czynnej, jezeli masz firme to
pewnie bedziesz mial takze i mocy biernej. Nie wiem jaki jest cos(fi) czyli
wspolczynnik mocy takiego zasilacza ale raczej powinien byc dosc wysoki co
znaczy za wieksza czesc mocy placisz. Acha pamietaj ze twoj licznik ma okolo
5% margines bledu wiec i jest on tym wiekszy im mniejsze jest obciazenie. Z
tego co pamietam to rusza dopiero przy 10W obciazeniu :-)
Jeszcze cos moc bierna nie wraca do sieci w pelni. Moc bierna nie moze byc
przesylana na duze odleglosci a jest produkowana niejako po drodze przez
pojemnosci linii, transforamtory itp. A takie zasilacze jak w komputerze
straszenie deformuja wykres napieca w sieci (wprowadzaja zaklucenia)
poniewaz pobieraja moc nie ciagle ale w roznych chwilach jest rozne
obciazenie. Kiedys w pracowni iformatycznej patrzylismy na wykres mocy na
oscyloskopie - he he harmonicznych bylo od ... ;-)

Kurcze strasznie sie rozpisalem - przepraszam wiem ze NTG :-)

--
--
Pozdro
    The EaGle


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:23:32 MET DST