pamieci Kingstona - czyzby padniete ?

Autor: ..::TP::.. (gero_at_box43.pl)
Data: Tue 20 Nov 2001 - 10:57:42 MET


Czesc!!!
Ostatnio kupilem sobie dwie kostki kingstona 256MB kazda.
Wsadzilem je do plyty Abit KT7. W kompie jest duronek 700.
Normalnie wszystko chodzi dobrze o ile mozna to tak nazwac
pod windowsem:).

Jednak w pewnym momencie postanowilem przetestowac pamiec.
Sprawdzilem najpierw norton diagnostic i sie wysypalo - blad
w jakiejs komorce, wtedy postanowilem sciagnac znany programik
z www.simmtester.com i przetestowac nim to ustrojstwo.
Oczywiscie to samo - wykrzaczyl sie zaraz na poczatku.
Wtedy postanowilem sprawdzic kazda kostke z osobna i obie
w testach wychodza na sprawne. Jeszcze zrobilem taki myk
ze z drugiego gniazda na dimmy przenioslem kostke do 3 i tak
testujac dwie znowu dostalem ze sa uszkodzone.

Nie wiecie co to moze byc ? Czy moja plytka ma problem z 512MB ram ?

Pozdrawiam TP

ps. oczywiscie w biosie do testow ustawilem bardzo lagodne wymagania
dla pamieci, zeby wyeliminowac podejrzenie zwiazane z ustawieniami biosu.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:22:31 MET DST