awaria seagate'a

Autor: 2late (deadlog_at_wp.pl)
Data: Tue 27 Nov 2001 - 12:58:21 MET


Mam takiego starego seagate'a 850 MB, przydawał sie do przenoszenia
danych do koleżki i nagle dzisiaj padł. Nie zaglądałem do wnetrza
(komputera) kilka dni, w sobotę jeszcze kopiowałem na niego i spowrotem
a dzisiaj z rana, przy uruchomieniu nie gaśnie mi dioda HDD, bios go nie
widzi, w logach w2k okazało się że coś nie tak jest już dyskiem/
kontrolerem od 13 listopada (wszystko działało wiec nie zaglądałem).
Przy uruchamianiu komputera słyszę tylko ze cztery takie ciche trzaski.
Jest szansa to naprawić, czy szkoda zachodu i od razu lepiej olać
(wyrzucić)?
Pozdrawiam

-- 
2late outspace communication 1999*2001 (R) deadlog_at_wp.pl
Czym jest moja nicość wobec oczekującego was osłupienia ?


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:24:41 MET DST