Autor: FLAK-ON (rufus_at_student.uci.agh.edu.pl)
Data: Mon 26 Nov 2001 - 11:32:39 MET
Mam problem!!!!!!
Komputer podczas pracy gasi sie w dowolnym momencie, lub restartuje sie lecz
po tym nie idzie ladowanie systemu , po prostu nie pojawia sie nawet
wykrywanie grafiki, bez zwyczajowego pisniecia kompa, na monitorze : "no
signal output or cable disconected", a czasem podczas tego jeszcze piszczy
co 2 sek.
Po ponownym starcie to samo (nie startuje nic, chc wszystkie wiatraczki i
reszta sie kreci) i tak wiele razy, czasem sie uruchomi i pochodzoi chwilke
i znow to samo. Podociskalem wszystko (albo mi sie tak wydaje), wylkuczylem
ze to pamiec sie rypie, odlaczylem wszystkie tasmy i to samo . Caly problem
to to ze raz sie dobrze uruchomii podziala chwilke a raz w ogole.
To chyba tez nie przegrzany procek bo nie chce sie wlaczyc nawet jak jest
chlodny.
Co jest? Quiz :
!) Procesor zle siedzi na przejsciowce?(mam abita be6 2, cel 433, gf2 mx,
ibm 13.5 GB, telewizyjna, itd)
2) zasilanie jest zrypane, ?
3) spalilo sie cos na plycie?
4) cos innegho ze sprzetem
5) zly duch zamieszkal w komputerze :))
Czy jest ktos kto ma pojecie co sie dzieje? bo ja nie :))
Pomocy bo tonę!!
-- Flak-ON to_znowu_ja_at_poczta.onet.pl ### I wanna fly away ###
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:24:14 MET DST