Autor: tnt (tnt_at_outernet.com)
Data: Wed 29 Aug 2001 - 11:28:15 MET DST
| Czy ktos moze cos wie nt. cudacznej gwarancji na LCD, o jakiej
| uslyszalem _po fakcie_ /mam nadzieje, ze odzyskam kase/. Otoz, monitor
| nie podlega prawom gwarancyjnym, jesli liczba uszkodzonych punktow
| /zapalonych na stale, lub martwych/ nie przekracza pewnej liczby
| /podanej przez producenta/.
|
| Bede jeszcze pytal po roznych firmach, ale jesli to nie koszmarny
| zart, to ja sie wcale nie dziwie, czemu ceny monitorow LCD zlecialy w
| dol -- po prostu wyprodukowanie dobrej matrycy jest kosztowne, a tak
| znalezionoby sposob aby czesc odrzutow trafila do sprzedazy.
to nie jest koszmarny zart, to koszmarna rzeczywistosc...
Producent lub sprzedawca ustala sobie "z sufitu",
ze wedlug niego jesli np. 3 piksele sa martwe, to ekran
jest dobry i nadaje sie do uzytku...
Oczywiscie dowiesz sie o tym dopiero PO fakcie...
To mniej wiecej tak, jakby ktos ustalil, ze jesli np
w kosci pamieci kilka komórek jest padnietych to
RAM jest sprawny...
Sklepy migaja sie na prawo i lewo, zeby takiego
sprzetu nie przyjmowac z powrotem...
T.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:43:47 MET DST