Autor: KRiZBi (krizbi_at_ANTYSPAMCUTITpoczta.fm)
Data: Thu 16 Aug 2001 - 20:30:49 MET DST
Dnia 15 Aug 2001 20:31:31 +0200, Krzysztof Buda napisał/a :
>W <9le4ac$c2f$1_at_news.tpi.pl> . : : Krzysztof : : . napisal(a):
>
>>
>> juz o tym bylo - zwykle zasialcze sa tak zrobione ze albo maja przelacznik
>> 220/110 lub sa tak zrobione ze pracuja tu i tu :)
>>
>> zawsze mozna zastosowac jakis transformator ktory ci zrobi 220V (nie wiem
>> tylko czy 10HZ roznicy cos popsuje)
>
>Jeżeli chodzi o zasilacze do notebooków, to raczej nie są robione w wersjach
>na kilka napięć.
Niekoniecznie, bo to głównie zasilacze impulsowe, a one mogą pracować
w szerokim zakresie napięć i częstotliwości. Zresztą na zasilaczu
powinno pisać, czy może chodzić na 220, a te 10Hz dla przetwornicy nie
gra roli. Jeśli nie pisze, to daj do serwisu elektronicznego, czasem
przerobienie go na 220 jest bardzo proste i tanie.
>Najlepiej i najtaniej będzie zrobić samemu odpowiedni zasilacz, z oryginału
>przełożyć jedynie wtyczkę - niektóre firmy mają je jakieś nietypowe (np. Dell)
nie byłbym taki pewien :)
pozdro
-- KRiZBi
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:39:30 MET DST