idiotyczny problem...

Autor: karol (karol_at_nowytarg.top.pl)
Data: Tue 07 Aug 2001 - 16:59:23 MET DST


witam

juz raz na tej grupie zostalem poratowany, moze i drugi raz pomozecie ?

ponownie, osoby dramatu: plyta DFI 815I ATX, PIII 1GH, 128MB, HDD
MAXTOR, GForce 2 MX 64MB, SMlive genius, LG CDRW 8/4/32, CD Samsung 52x
no i flop. aha.. win98se.

objawy szalenstwa: system postawiony na czysto, powgrywane sterowniki do
plyty, nowe do karty itp. chodzi bez zarzutu do momentu kiedy trzeba go
uruchomic ponownie (np. po zainstalowaniu programu lub gierki) - wtedy
bootowanie jakies 10min - po czym tryb awaryjny. po ostrym resecie z
obudowy - wszystko lala - jakby nic sie nie dzialo.

czy ktos mial kiedys cos takiego ?

dzieki z gory za pomoc
karol

p.s. sprawa nie jest gardlowa tylko nigdy sie z czyms takim nie
spotkalem i mnie to h... intryguje.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:37:03 MET DST