Re: Malowanie obudowy - czym ?

Autor: Krzysztof Kucharski (d160_at_poland.com)
Data: Sun 05 Aug 2001 - 20:41:48 MET DST


Użytkownik Maciej Nowicki <mnowi_at_ajax.umcs.lublin.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:slrn.pl.9mq8dk.9bq.mnowi_at_moj.host.org...

[...]
> Ja proponuje kolorowy spray, a na to potem jak już efekt wizualny będzie
> ok. To użyć kolejnego spraya - tym razem lakier bezbarwny. Wtedy zabez­
> pieczysz warstwę upiększającą i wyrównasz powierzchnię.
[...]

Witam !

Ja zaś polecam gorąco położenie powłoki malarskiej przy pomocy wałka
malarskiego - pokrytego tzw. "barankiem" lub gąbką. Ważne jest przy tym, aby
komponenty danego lakieru, emalii itp. nie reagowały z elementami wałka bądź
samej obudowy.
Obudowę przed malowaniem zdemontować, poszczególne składniki umyć gąbką lub
szczoteczką w ciepłej wodzie z dodatkiem detergentu, np. płynu do mycia
naczyć "Ludwik". Po umyciu _dokładnie _ wypłukać i wysuszyć.
Malować można właściwie dowolną emalią, z zastrzeżeniem, aby nie reagowała
ona z materiałem wałka lub obudowy. Emalię nanosić na powierzchnię wałka
przez roztarcie jej w specjalnym korytku (coś w rodzaju tarki).
Mozna poeksperymentować np. z emaliami akrylowymi - wodnorozcienczalnymi,
stosowanymi np. do renowacji pokryć malarskich mebli.
Również ciekawe efekty daje zastosowanie emalii i lakierów rozcienczanych
benzyną - smród będzie mniejszy niż w przypadku użycia Nitro ! :-).
Odradzam stosowanie lakierów w sprayu - bez niezbędnego doświadczenia i
wprawy nie uniknie się "zlewów", zacieków itp. To naprawdę wymaga praktyki -
utrzymanie odpowiedniej odległości, dbanie o jednolitość strumienia lakieru,
pamiętanie o w miarę jednolitą grubość powłoki.

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:36:33 MET DST