Autor: Radosław Popławski (radekp_at_alpha.net.pl)
Data: Thu 30 Aug 2001 - 01:04:09 MET DST
Wed, 29 Aug 2001 14:31:47 +0200, w
<Pine.LNX.4.33.0108291429000.5282-100000_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl>=
,
Wojciech Giersz <chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl> napisa=B3(-a):
> > > Do komfortowej jazdy silnik Punto w zupelnosci wystarczy. Najwyzej =
trzeba
> > > go bedzie trzymac w okolicach czerwonej kreski,
> > No i gdzie ten komfort? :)
>=20
> A co jedno drugiemu przeszkadza? W mercedesie jak to w mercedesie i tak
> silnika nie bedzie slychac. A komfort nawet wzrasta, bo zamiast machac
> prawa stopa kladziesz cegle na gaz i po klopocie ;)
Dla mnie komfort zaczyna si=EA w=F3wczas, gdy z czerwonego mog=EA =
pierwszy
odjecha=E6 na dw=F3jce, poniewa=BF nie chce mi si=EA opuszcza=E6 r=EAki =
:).
> > > zeby nie narobic sobie
> > > obciachu, kiedy na swiatlach trabant zacznie nas objezdzac ;)
> > A to ju=BF dyskomfort...
>=20
> Psychiczny najwyzej.=20
Kupujmy P166MMX! Po co nam AMD 1GHz, skoro za t=EA cen=EA mo=BFemy mie=E6
Mercedesa-Intela, co prawda z marnym motorkim :).
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:44:06 MET DST