Re: Czy da się ...?

Autor: Tomasz Lisowski (lisowski.tomasz_at_sssa.NOSPAM.com.pl)
Data: Mon 18 Jun 2001 - 14:59:34 MET DST


Użytkownik "Boa" <boa_at_biskupin.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:9gko6p$k9c$1_at_opat.biskupin.wroc.pl...
> > > Chciałbym więc mieć pewność, czy chcąc wymienić mojego Celeron 466 na
> > > Celeron II 800/100 MHz nie popełniam jakiegoś głupstwa :-). Na razie
nie
> > > stać mnie na wymianę płyty głównej, a Pentium III jest raczej też za
>
> Głupstwo popełniasz kupując Celerona. Wiem, wie, nie masz na nową płytę.
> Ale skalkuluj - może lepiej opłaca się kupić Durona 600_at_900 i miałbyś
więcej
> kassy na płytę
> (po sprzedaniu jeszcze swojej obecnej płyty).

Niekoniecznie. Nie zamierzam przetaktowywać procesora - to ma być komputer
przede wszystkim do pracy, a dopiero na drugim miejscu do zabawy.

Obecnie płyty główne z chipsetem BX (jak moja BX Master) przechodzą powoli
do lamusa (wiem, wiem, był to bardzo dobry chipset!), więc nie wydaje mi
się, żebym za moją płytę główną mógł uzyskać zbyt wiele (tak przy okazji, na
ile ją mógłbym dzisiaj wycenić?). Podobnie Celeron 466.

Dobra płyta pod Durona/Athlona to przedział 470-600 zł, Duron 750 (nie
widziałem 600-tki w cennikach), to 215 zł. Razem daje to kwotę rzędu 700-800
zł. W sklepie oferowano mi wymianę Celerona 466 na Celerona 800 za 250 zł
(różnica cen + założenie). Jakoś nie wydaje mi się, żebym za moją płytę mógł
dostać brakujące ~500zł. Jaką różnicę w wydajności bym otrzymał?
kilka-kilknanaście procent? Przy zastosowaniach typu
programowanie/biuro/obróbka zdjęć nie wydaje mi się to uzasadnione
ekonomicznie. Nie należę do graczy, którzy dla wyciśnięcia jeszcze jednej
ramki na sekundę w grafice są zdolni do wydania takich pieniędzy.

Pozdrawiam
Tomek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:17:11 MET DST