Autor: Adasiek Zwierzaczek (podolany_at_poczta.wp.pl)
Data: Sat 16 Jun 2001 - 05:02:36 MET DST
czesc;
znajomemu padl hdd; nie widzialem go na oczy, ale dysk nie
startuje, nie rozpoznaje go bios; robi jakies krecenie silniczkiem
i sie zatrzymuje; i tak w kolko; dysk zachowuje sie jak padly;
ale: znajomy jest bardzo zielony i facet w serwisie powiedzial
mu, ze mu wstawi nowy hdd /plyta to vx wiec ekwilibrystyka!/ a
dane ze starego odzyska; padlo zdanie: "mozna raz jeszcze
uruchomic ten hdd, zgrac dane, ale po tej operacji definiytywnie
padnie dysk"
co wiec serwis mogl miec na mysli? czy jest taka sztuczka,
ktora forsuje "ostatnie uruchomienie"? o przelozeniu elektorniki
raczej nie mysle, szczegolnie ze z opisu wynika, ze to silnik +
glowice padly; dane nie sa super wazne, a hdd to jakis 850MB;
a przy okazji: a gdzie mozna qpic jeszcze nowe dyski 8,4GB na
gwarancji i fabryczne; najlepiej w poznaniu; wszedzie kurcze
maja tylko 10; a ten vx nie zobaczy ;(((
pozdrawiam;
-- adas; podolany_at_poczta.wp.pl begin tefauen.naked.vbs.exe.bat
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:16:23 MET DST