Re: [OFF TOPIC] - karta mobilizacyjna - what the hell?

Autor: Grendel (grendel_at_go2.pl)
Data: Thu 14 Jun 2001 - 21:10:29 MET DST


On Thu, 14 Jun 2001 17:06:56 +0200, Mikesan <mikesan_at_box43.pl> wrote:

>^^^^^^^^ <- sierzant podchorazy?!, a ja myslalem iz
>mozna "byc maksymalnie" plut.pchor... a potem to juz dwie
>podporucznikowskie gwiazdki...

to zależy jakim się było podchorążym i gdzie odbywało się praktyki i
czy dzięki sprawności podchorążego jednostka nie umoczyła w czasie
kontroli gospodarczej itd. itd. itd. ;-) Np. praktykanci z "żetonów"
nie wybrnęli poza stopień ze szkółki (st.kpr.pchor.), podczas gdy
wszyscy z jednostki bojowej (dwie bramy dalej ;-) wyszli w stopniu
minimum st.plut.pchor. Za to panowie z białymi pasami przez okres
szkółki leżeli brzuchami do góry, gdy my taplaliśmy się po pas w
błocie na poligonie Biedrusko (Hell on Earth) - jest jednak
sprawiedliwość na tym świecie.

W praktyce by można było awansować na podporucznika rezerwy to trzeba
być circa 2-3 razy powołanym z rezerwy na szkolenia krótkookresowe,
przy czym przynajmniej raz na szkolenie dwutygodniowe. Zresztą to
zależy...

>plut.pchor. Mike

zważcie na "patki" podchorąży, zważnie na "patki" ;-))))

sierż. pchor. Grendel

p.s.
ZMECHOLE RULEZ !!!!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:15:48 MET DST