Autor: Przemyslaw Osuch (no_at_mail.because.spamers.is.bad.pl)
Data: Wed 06 Jun 2001 - 22:09:32 MET DST
Spalilo mi dwa komputery. W niedziele wlaczylem jeden i od razu spalila sie
plyta glowna oraz zasilacz.
Pech, wkurzenie totalne. Zadnych zabezpieczen jak UPS, czy przedluzacz z
filtrem.
Komp poszedl do serwisu...
Dzis sroda...Wlaczam swoj stary komp i to samo. Znow.
Dwa kompy padly. Jednego z nich plyta glowna i zasilacz poszly na smietnik.
Musialem kupic nowe.
W drugim nie doszlismy jeszcze co sie stalo.
Naprawa pierwszego kompa kosztowala 710 zl (koszt zakupu plyty glownej i
zasilacza). Zakupilem rowniez przedluzacz z filtrem.
Po co jednak pisze na grupe dyskusyjna ? Chcialbym sie zapytac czyja to byla
wina ? Czy jesli uzywam komputerow od 1991 roku i nic nigdy sie nie spalilo,
a teraz nagle cos takiego sie stalo, to nie jest to wina elektrowni ?
Nadmienie ze elektryk z sasiedniej miejscowosci narzeka, ze pojawiaja sie
takie spiecia ktore pala telewizory...
Mozna odzyskac pieniadze od elektrowni z tego tytulu ? Na razie zgodnie z
procedura, jutro ma przyjsc elektryk ze Spoldzielni Mieszkaniowej.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:13:21 MET DST