Re: karta dzwiekowa jak trabant ...

Autor: Skoczeq (skoczeq_at_irc.pl)
Data: Sat 30 Jun 2001 - 17:32:13 MET DST


> No i to jest "zaleta" plyt zintegrowanych. Podejrzewam ze ci szlag trafil
> wyjscie. Mialem bardzo podobny przypadek na Live'ie. Podlaczylem wlaczony
> wzmacniacz, cos bzyknelo i lewego kanalu nie mam :(dobrze ze jest jeszcze
> tyl). Takze u ciebie moglo wystapic cos podobnego. Jesli plyta na
gwarancji
> to idziesz do sklepu i udajesz idiote ze nie ma dzwieku. Kumpel podlaczyl
> wyjscie karty do wyjscia wiezy no i dostal nowa plyte (nowszy model :)

No .. hmm ale w takiej konfiguracji wszystko mi ladnie gralo kielka miesiecy
... juz setki godzin muzyki z kompa wysluchanych ;] ... hmm teraz tylko
slabe dzwieki z zakluceniami ;(.... zabic sie idzie, plyta z przed ~3 lat
wiec .. nici z gwarancji ;(( Na szczescie cala plyta nie siadla ... Moze
podlaczenie drugiej k.dzwiekowej cos da .. zmienie konfiguracje i moze
bedzie ok ;]

--
Pozdroofka
Skoczeq
______________________
"Dobre piwo jest jak halny,
 wzmaga poped seksualny"


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:21:43 MET DST