Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl)
Data: Sat 19 May 2001 - 22:54:20 MET DST
Kamil Dziobek vel Turbos, Wiecznie zywy! wrote:
>> Jeśli cię interesuje ile zobaczy elektrownia, to jeśli możesz to w
>> nocy wyłącz *wszystko* (zwłaszcza jakieś lodówki) i czytaj z licznika
>> ile ci zeżarł po np 4h.
> A dlaczego po 4 h? A nie można zobaczyć ile po godzinie?
> U mnie 120 obrotów to 1 KW/h
Można po godzinie, ale po 4 będziesz miał 4 razy mniejszy błąd odczytu,
zwłaszcza jak patrzysz za pomocą kółeczek z cyferkami. po 8 możesz mieć
sporą kałuże pod lodówką ... Chyba że masz cierpliwość mierzyć stoperem
przejścia czerwonej kreseczki, a będzie ich zaledwie kilka na godzinę
przy samym kompie włączonym :) ... chyba żeby postawić kamerę video i
zmierzyć potem na filmie. To tyle jeśli chodzi o patenty McGyverowate.
>> Prawdopodobie jesteś w stanie odczyrtać do 0.01kWh za
>> pomocą kreseczek na dziesiętnym kółku.
> Ciężko będzie
Mi się udało, ale fakt, że nie każdy licznik musi miec te kreseczki,
poza tym, że mierzyłem pobór mocy kompa z monitorem w czasie pracy - to
wyszło około 120W w sumie, a 0.48+/-0.01 kWh to już niezła precyzja.
> OK A co sądzisz, żeby wstawić sobie cyfrowy licznik.
Nie bawiłem się takowymi, nie widziałem ich. Jedynie zegar do taryf mam
cyfrowy i po dwóch latach siadła bateria i się sqrczybyk zatrzymał 40
minut przed nocną :( Widać cień cyferek ...
-- Artur Gawryszczak
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:04:32 MET DST